Dwa podskoki zrób szybciutko, potem pochyl się niziutko –. dotknij stóp, a potem kolan –. już rozgrzewka jest zrobiona. Teraz w miejscu biegaj żwawo, skocz do przodu, potem w prawo. Wymach także zrób rękami. i kółeczka kręć biodrami! * Lato wreszcie! – wysłuchanie wiersza i rozmowa na temat jego treści.
Tekst i słowa kolędy „Na kiju gwiazda” – wszystkie zwrotki„Na kiju gwiazda” – cały tekst do druku„Na kiju gwiazda” dla dzieci„Na kiju gwiazda” w wykonaniu Polskich wykonawcówTekst i słowa kolędy „Na kiju gwiazda” – wszystkie zwrotki 1Niedźwiedź zachrapał, ze śniegu czapa Na kiju gwiazda, ej panie gazda Na stół ozory, na stół kaczory Ko ko ko kolęda Hej, kukuryku – rejwach w kurniku Ko ko ko kolęda 2Hej tam, herody! Wdziewajcie brody Strójcie się, strójcie i kolędujcie Niech dzisiaj hula Jasiek za Króla Ko ko ko kolęda Siada za stoły naród wesoły Ko ko ko kolęda 3Na kiju gwiazda, ej panie gazda Tylko raz w roku przy twoim boku Diabeł z Aniołem siądą za stołem Ko ko ko kolęda Polej nalewki, dziękuj za śpiewki Ko ko ko kolęda 4Puk, puk w okienko – wychodź, panienko Byłaś niczyja – będziesz Maryja Na głowie chusta, uśmiech na usta Ko ko ko kolęda Oj, dobra nasza – zagram Kajfasza Ko ko ko kolęda 5Na stół ozory, na stół kaczory Ko ko ko kolęda Hej, kukuryku – rejwach w kurniku Ko ko ko kolęda Niech dzisiaj hula Jasiek za Króla Ko ko ko kolęda Siada za stoły naród wesoły Ko ko ko kolęda 6Diabeł z Aniołem siądą za stołem Ko ko ko kolęda Polej nalewki, dziękuj za śpiewki Ko ko ko kolęda Na głowie chusta, uśmiech na usta Ko ko ko kolęda Oj, dobra nasza – zagram Kajfasza Ko ko ko kolęda„Na kiju gwiazda” – cały tekst do drukuKliknij niżej by wydrukować tekst kolędy„Na kiju gwiazda” dla dzieciIdealna wersja kolędy „Na kiju gwiazda” dla dzieci.„Na kiju gwiazda” w wykonaniu Polskich wykonawcówCzerwone Gitary i zespół Zamojszczyzna – to tylko niektórzy z wykonawców których interpretacje tej kolędy prezentujemy w poniższej zakończeniu wybranego filmu, kolejny z playlisty odtworzy się i słowa kolędy „Na kiju gwiazda” - wszystkie zwrotki „Na kiju gwiazda” - cały tekst do druku „Na kiju gwiazda” dla dzieci Idealna wersja kolędy „Na kiju gwiazda” dla dzieci. „Na kiju gwiazda” w wykonaniu Polskich wykonawców Czerwone Gitary i zespół Zamojszczyzna - to tylko niektórzy z wykonawców których interpretacje tej kolędy prezentujemy...Redakcja piotreksztuka@ Polskie
Gry i książki do terapii opóźnionego rozwoju mowy. 1. Patyczaki. Bez wątpienia jest to gra ponadczasowa. Zabawka została wykonana bardzo solidnie, dzięki temu posłuży wiele lat. Jej niewątpliwą zaletą jest to, że można ją wykorzystać na szereg rozmaitych sposobów. Do gry dołączone są karty z przykładowymi wzorami do układania.
Kolejna cześć nauki czytania sylabowego. Jeśli nie wiesz czym jest metoda sylabowa zapoznaj się najpierw z tym co napisałam już wcześniej: Jak nauczyć dziecko czytać prosto i przyjemnie Czy metoda czytania sylabami, inaczej metoda sylabowa, jest skuteczna Na czym polega metoda czytania sylabowego( sylabami)? Co dokładnie należy robić? Tym razem zmierzymy się z parą paradygmatów K i G. Jako pierwsze będą sylaby z literą K, a więc KA KE KI KO KU KÓ. Pamiętamy, że uczymy czytać obu paradygmatów wykonując kroki poniżej (poszczególne kroki i omówienie poszczególnych etapów uczenia czytania sylabami). Krok 1. Wprowadzamy sylaby otwarte z pary paradygmatów (K i G): 1. Wprowadzamy Sylaby otwarte z K 2. Wprowadzamy Sylaby otwarte z G 3. Różnicowanie - robimy ćwiczenia na różnicowanie, rozpoznawanie sylab z K i G Krok 2. Samogłoska+Sylaba otwarta 1. Sylaby z K 2. Sylaby z G 3. Różnicowanie Krok 3. Sylaby zamknięte Krok 4. Wyrazy W tym poście opiszę tylko Krok czyli wprowadzanie sylab otwartych ze spółgłoską K. Kolejne kroki w następnych postach. Wprowadzamy sylaby z literą K, czyli paradygmat KA KE KI KO KU KÓ Wprowadzamy pierwsze sylaby, zwykle nie więcej niż 2, 3 naraz. Sylaby wprowadzamy zawsze w kontekście. Najlepiej przygotować obrazek wraz z napisem. Pokazując obrazek mówimy np. "To jest mama. Bawi się z bobasem i mówi do niego KI KI. Ja też mówiłam tak do Ciebie, gdy byłeś malutki" 1. Etap powtarzania: opisujemy obrazek i mówimy np "To kukułka. Ona robi KU KU. KU KU". "Powtórz. Co mówi kukułka?" Dziecko mówi "KU KU" Zakrywamy sylaby zostawiając tylko pierwszą i mówimy "KU". Dziecko powtarza "KU" 2. Etap rozumienia: "Spróbujmy odnaleźć KU. Gdzie jest KU?" 3. Etap nazywania (samodzielnego czytania): "Jak ma na imię ma ten robot?" "Co ona mówi?" "Przeczytajmy, co tu jest napisane?" Ćwiczenia Ćwiczenie do wydruku sylaby z literą K: Karta pracy "Kotki" do nauki sylab otwartych z K (KA KE KI KO KU KÓ) Przygotowałam kartę pracy, która służy mi do wykonywania przeróżnych ćwiczeń i wariantów. Poniżej znajdziecie moje propozycje. Kartę pracy możecie wykorzystać też inaczej, według waszych pomysłów. Do pobrania: karta pracy Kotki Ćwiczenie 1 Zginam kartę wzdłuż linii, tak że na jednej stronie mam miski, a na drugiej dziecku same miseczki. Na początku pokazuję dwie miseczki (resztę zakrywam np kartką). Odczytuję nazwę miski i proszę o powtórzenie. Pokazuję drugą, czytam i proszę o powtórzenie Następnie pytam: "Która to miseczka KO?" ... Pokazuję kolejną miseczkę i powtarzam powyższe punkty Ćwiczenie 2 Pokazuje teraz stronę z samymi kotkami. Pokazuję kotka KO, czytam, proszę o powtórzenie. Pytam "gdzie jest kotek KO". Tak samo postępuję z KA i KI Pokazuję kotka (spośród KO KA KI) i pytam "Jak ma na imię ten kotek?". Dziecko odpowiada, jeśli ma problem szybko mówię KO (tak by dziecko nie miało poczucia porażki). Tak samo jak wyżej postępuję z kolejnymi kotkami Ćwiczenie 3 Drukuję (lub sama tworzę na samoprzylepnych karteczkach) sylaby. Umieszczam wybraną sylabę w dymku i mówię "O dziewczynka woła kotka. Którego kotka woła dziewczynka?". Dziecko czyta sylabę, która mówi dziewczynka i odszukuje właściwego kotka. Ćwiczenie 4 Prostuję kartkę. Dziecko ma połączyć kotki z miskami. Pokazuję kotka i pytam "Jak ten kotek ma na imię". Dziecko odpowiada. Pytam "Gdzie jest jego miseczka?" Dziecko pokazuje. "Daj kotkowi miseczkę. Połącz linią kotka z miseczką" Można również wykonać ćwiczenie inaczej, gdy dziecko jeszcze nie różnicuje sylab: wariant najprostszy: proszę o połączenie kotków z ich miseczkami (możemy łączyć je linią lub malować tym samym kolorem) wariant trudniejszy: pytam dziecko "Gdzie jest kotek KO?" Dziecko pokazuje. Pytam "Gdzie jest jego miseczka?" Dziecko pokazuje. "Połącz kotka KO z jego miseczką". W ten sam sposób łączy kolejne kotki. Ćwiczenie 5 Szukanie sylab ,,,,, Ćwiczenie 6. Podstawą mojej pracy i nauki czytania są karteczki z sylabami. Potrzebujemy dwóch kompletów sylab z K. Ja drukuję sylaby na grubszych kartkach, dzięki czemu nie niszczą się. Rozcinam nożyczkami, ale jeśli macie to oczywiście wykorzystajcie gilotynkę - będzie szybciej. Takie sylaby można wykorzystywać na wiele sposobów, choćby do gry Memory. Ja przygotowałam sobie pełny zestaw sylab ze wszystkich paradygmatów dzięki czemu układamy wyrazy nie bojąc się, że czegoś zabraknie. Tutaj para paradygmatów K i G: Sylaby z K i G do wydruku Karty Memory do wydruku: pobierz Karty Memory Sylaby K Mieszamy wszystkie karteczki i układamy odwracając (druk do dołu). Bawimy się w Memory, czyli odnajdywanie par takich samych sylab. dziecko odkrywa jedną kartę. Czyta wyraz np KO dziecko odkrywa drugą kartę. Czyta wyraz np KI dziecko sprawdza czy są takie same. Jeśli tak - odkłada parę takich samych kart na bok (dla siebie) i czyta powstały w ten sposób wyraz np KO KO (pytam "Jaki masz wyraz?"). Jeśli karty są różne odkłada z powrotem odwracając zawartość. teraz pora na dorosłego, który wykonuje te same czynności, pamiętając jednak by dziecko nie odniosło zbyt dużej porażki i to ono zdobyło jak najwięcej kart teraz kolej znowu na dziecko itd aż do zniknięcia wszystkich kart. Wygrywa ten, kto zdobył więcej wyrazów, warto policzyć ile kto ma wyrazów. Ćwiczenie 7 To ćwiczenie sam zaproponował mój syn "Mamo teraz więcej kart". Kart do Memory z jedną sylabą jest mało i gra szybko się kończy. Dokładamy zatem karty z kolejnymi sylabami, oczywiście już poznanymi (np z P, M, B, L, F, W, T, D, S, Z). Ja dokładam jeden cały paradygmat, ale w zasadzie można dołożyć różne sylaby - pilnując by dokładać zawsze parę. W moim przypadku gra zawierała wprowadzany właśnie paradygmat K oraz dodany teraz paradygmat M. Mój syn był niezmordowany, graliśmy 3 razy. Ćwiczenie 8 Możemy użyć "magicznych kostek sylabowych" i trochę nimi porzucać czytając wyrzucone sylaby. Moje "magiczne kostki" powstały z drewnianych klocków. Nakleiłam na nie sylaby, jeden klocek to jeden paradygmat, czyli wszystkie sylaby z K. Dodatkowe ćwiczenia, karty pracy znalezione w sieci: Ludziki - podpisujemy ludziki. Materiał uniwersalny, wystarczy wydrukować inny paradygmat/sylab; gotowe do wydruku Gra Myszka Miki - drukujemy planszę i karty. Do pobrania: plansza, karty Co dalej? Jeśli dziecko nazywa wszystkie sylaby z tego paradygmatu, potrafi je samodzielnie bezbłędnie przeczytać - to przechodzimy do drugiego paradygmatu z danej pary, czyli w tym przypadku sylab zbudowanych z G. Po opanowaniu sylab z G wykonujemy ćwiczenia na różnicowanie tych sylab. Gdy dziecko odróżnia sylaby (prawidłowo czyta nie popełniając błędów) przechodzimy do budowy sylab typu samogłoska+sylaba np AKA, OKO, iKi, AGA ...itp. Więcej o tym jak uczyć dziecko czytać metodą sylabową przeczytaj w Jak uczyć dziecko czytania metodą sylabową
"The night crew cold as the tears came to her eyes it was like the rain just fell and the desert turned to ice I never knew the news Id bring coud hurt her in this way this picture perfect girl just hides"
Prezentowana przeze mnie inscenizacja jest adaptacja bajeczki „Pisanki” A. Galicy. Przeredagowałam tekst na inscenizację, dostosowałam go do możliwości dzieci z klasy I, dodałam piosenki i kilka wierszy. Teatrzyk do wykorzystania na spotkanie z rodzicami z okazji Świąt Wielkanocnych. Bajka o pisankachDziecko1:Patrzcie, ile na stole pisanek,Każda ma oczy malowane, naklejaneKażda ma uśmiech kolorowyI leży na stole grzecznie,Żeby się nie potłuc przypadkiem w dzień pamiętajcie ! Pisanki nie są do jedzenia, Z pisanek się wyklują Świąteczne życzenia:Dziecko 2:Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych dla naszych Rodziców, Pań, koleżanek i kolegów życzą uczniowie klasy I i zapraszają na teatrzyk pt.: „Bajka o pisankach”.Na scenie jest parawan, zza którego widać gniazdko, a w nim cztery jajka (kukiełki).Przed parawanem wychodzi chłopiec z dziewczynką przebraną za kura cztery jajka. Pytam więc kury czy mogę je zjeść?Kura:Ko ko ko. Ani sadzonych, ani na twardo I jajecznicy – nie!I na miękko – nie !Nie dam ! Choćbym miała pytam grzecznie kury,Czy mogę utrzeć te jaja na kogel – na mnie jak na osła,I zagdakała wielce wyniosła. Kura: Jajka na pisanki zniosłam. (zwracając się do jajek)A wy leżcie tu cichutko a nikt was nie znajdzieNarrator:Ale jajka jak to jajka myślały, że są mądrzejsze do kury I zamiast leżeć cichutko turlały się i postukiwały skorupkamiAż usłyszał je kotKot:Miau (powiedział przyglądając się jajkom)Cztery świeżutkie jajka będzie z was pyszna jajecznica miauJajka: (chórem)Nie, nie, nie, Nie chcemy skończyć na patelni Jajko 2:Ale co robić, co robić?Jajko 1:Ja uciekam, nie dam się usmażyć Narrator:zawołało pierwsze jajko i poturlało się przed siebie, a po chwili wróciło wesoło podśpiewując. (Pojawia się jajko pomalowane jak biedronka)Jajko 1:Jestem czerwone w czarne kropeczki , Nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki. Jajka (chórem):Co się stało, co Ci się stałoJajko 1:Pomalował mnie pędzelek kolorowa farbą i teraz nie jestem już zwykłym jajkiem tylko kolorowa pisanką. Narrator:Drugie jajko nie zastanawiało się długo. Poturlało się tak szybko jak umiało by po chwili wrócić i zawołać grubym basem(zjawia się jajko pomalowane jak tygrys)Jajko 2:To nie jajko tylko tygrys, Nie rusz mnie bo będę gryzłNarrator:I rzeczywiście jajko wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto – czarne paskiJajko 3:I ja też i ja też mam (chórem):Ciekawe co ono wymyśli (pojawia się zielone jajko)Narrator:Zastanawiały się jajko biedronka, jajko tygrys i jajko jajko. I wtedy właśnie wróciło trzecie całe zieloniutkie śmiejąc się i popiskującJajko3:Jestem żabka każdy to wie. Czy ktoś zieloną żabkę zje? Jajka:Nie! Jajka (śpiewają piosenkę):Jak dobrze być pisanką, pisanką, pisanką,Mieć kolorowe wdziankoTak jak myJak dobrze być pisanką, pisanką, pisanką,Mieć kolorowe wdziankoI kolorowe sny. Bo pisankom śnią się kurczakiMalowane w barwne zygzakiW kratkę, w paski, w kurze stopkiI w pomarańczowe kropki. Takie wzorki to niezła rzecz, Każdy kurczak chciałby je dobrze być pisanką, pisanką, pisanką,Mieć kolorowe wdziankoTak jak myJak dobrze być pisanką, pisanką, pisanką,Mieć kolorowe wdziankoI kolorowe sny. Narrator:Jajko biedronka, jajko tygrys i jajko żabka były z siebie bardzo zadowolone. Tylko czwarte leżało blade i trzęsło się ze strachu. Jajko 3:Pospiesz się bo będzie za późno. (słychać miauczenie kota)Narrator:I wtedy właśnie naszedł … kotKot:Miau. Czy ja dobrze widzę? Zostało tylko jedno jajko? Trudno. Zrobię jajecznicę tylko z jednego jajka. Narrator:Mruczał niezadowolony i kot i pomaszerował do kuchni po patelnię . Czwarte jajko trzęsło się ze strachu tak bardzo, że aż zaczęła pękać na nim skorupka. Jajka 2:Ojej, ojej ratunku. Teraz już na pewno zrobi z ciebie jajecznicę. Narrator:Ale co to? Skorupka na czwartym jajku popękała na małe kawałki i wyszedł z niego malutki, puszysty, żółty kurczaczek. Otrzepał piórka, pokręcił główką i wytrzeszczył czarne oczka przyglądając się kolorowym pisankom. (Zza kotary wychodzi dziecko – jajko 4, trzymając w rękach małego „kurczaczka”) Jajko 4:Wielkanocna bajka , wyklułem się z jajka, Już cukrowy baranek czeka na mnie od rana,A w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku. (Wszystkie dzieci wychodzą przed parawan i śpiewają wspólnie piosenkę „Pisanka w koszyku”)I. Zniosła kura piękne jajoi schowała do koszyka, Już za progiem jest Wielkanoc, Każdy się o jajka pyta. Jajo do święconki wpadło I w baranka się wtuliło,Przy mazurku słodkim siadłoI w pisankę się ko ko ko ko ko ko koI w pisankę się zmieniło Ref:Święconka w koszyku, Ma jajek bez likuKiełbasy jest wianek I biały baranek,Jest chleba kromeczkaI soli troszeczkeŁakocie i ciastaMazurek i babkaA na dnie koszyka Pisanka ukrytaPrzystroi śniadaniePrzywita Wielkanoc Alleluja, Alleluja, Alleluja, II. Idą dzieci święcić jajkaI święconkę niosą pięknąDumna cieszy się pisankaŻe ozdoba stołu będzieKura gdacze już w kurnikuOpowiada wszystkim wkołoW koszu jedna jest pisankaTo jest właśnie jajo ko ko ko ko ko ko koTo jest właśnie jajo mojeRef:Bibliografia: „Pisanki”Opracowała: Magdalena KasperkowiczNauczycielka nauczania zintegrowanego w ZSP w Posadzie GórnejSzkoła Filialna w Rymanowie ZdrojuUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
LOGOPEDIA, ZAJĘCIA SPECJALISTYCZNE. Terapeuta pedagogiczny Karolina Dąbrowska informuje, że dyżur telefoniczny odbywa się w czwartki w godzinach 14:30- 15:00. Zachęcamy również do kontaktu drogą mailową: karolinadabrowska.ps2@o2.pl. Logopeda Katarzyna Tyrkalska informuje, że dyżur telefoniczny odbywa się w środy 11:30 – 12:00
Tekst piosenki: Tańcz mnie po miłości kres Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › (La la) (La la la la la la) (La la la la la la) (La la la) (La la) (La la la la la la) (La la la la la la) (La la la) Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą Przez paniczny strach aż znajdę swój bezpieczny port Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i leć Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres Ach pokaż mi swe piękno póki nikt nie widzi nas W twoich ruchach odżył chyba Babilonu czas Pokaż wolno to co wolno widzieć tylko mnie Ach, tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres Odtańcz mnie do ślubu aż Tańcz mnie, tańcz mnie, tańcz Tańcz mnie bardzo delikatnie długo, jak się da Bądźmy ponad tą miłością pod nią bądźmy też Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie do tych dzieci, które proszą się na świat Przez zasłony które noszą pocałunków ślad Choć są zdarte lecz w ich cieniu można schronić się Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres La la La la la la la la La la la la la la La la la La la La la la la la la La la la la la la La la la Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą Przez paniczny strach aż znajdę swój bezpieczny port Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieść Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres (La La) (La la la la la la) (La la la la la la) (La la la) (La La) (La la la la la la) (La la la la la la) (La la la) Wtańcz me in your beauty and let violin in the fire tremble By panic until I its safe haven I want to be an olive branch lift me and fly Dance me after the end of love Dance me after the end of love Oh, show me your beauty while no one sees us In your movements revived unless Babylon time Show what is not allowed only see me Ah, dance me on the end of love Dance me after the end of love Odtańcz me to marry up Dance me, me dance, dance Dance me very gently long as possible Let's be more than this love under it also let Dance me after the end of love Dance me after the end of love Dance me to the children, are asking the world Through the veil they wear kisses track Although they are skinned but in their shadow you can keep Dance me after the end of love Dance me after the end of love La la La la la la la la La la la la la la La la la La la La la la la la la La la la la la la La la la Wtańcz me in your beauty and let violin in the fire tremble By panic until I its safe haven Caress me naked hand or a gloved fist Dance me after the end of love Dance me after the end of love Dance me after the end of love Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Jedna z najpopularniejszych piosenek wykonywanych przez autora znakomitych tłumaczeń poezji Leonarda Cohena, Macieja Zembatego. W oryginalne piosenka nosi tytuł „Dance Me To The End Of Love" i zamieszczona została na płycie Leonarda Cohena pt. „Various Positions". Słowa: Maciej Zembaty Muzyka: Leonard Cohen Rok wydania: 2002 Płyta: 35x Leonard Cohen Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Maciej Zembaty (3) 1 2 3 0 komentarzy Brak komentarzy
„Czarny baranie” to tradycyjna, ludowa piosenka dla dzieci. Przekazywana z pokolenia na pokolenie! Piosenka dla maluchów, która opowiada o losach czarnego baranka! Piosenka „Czarny baranie” to jedna z ulubionych piosenek małych dzieci. Piosenka jest bardzo melodyjna, dzięki czemu dzieci szybko ją zapamiętują i śpiewają!
Teksty Na Jedno Kopyto Kurka to ko ko Ty jesteś mały i uroczo wspaniały i choć wiele nie mówisz, to nie dasz się nie lubić Co to za dźwięki z tych malutkich usteczek? Sam układasz je przecież, co ty chcesz mi powiedzieć? Gdy nie mam siły, to mnie stawiasz na nogi, ile jest animuszu, w takim małym dzidziusiu? Dajesz książeczkę, do rąk własnych dostawa, by poczytać troszeczkę, a na końcu są brawa Dzidziuś Dzidzia Ściska swego misia Dzidziuś Dzidzia Wie jak robi kicia Kurka to koko, a piesek to hau hau Świnka to chrum chrum, A kotek to miau miau Choć jesteś mały to już taki kumaty, chyba synku mój drogi, się wrodziłeś do taty No i do mamy, musi to być w piosence, to odgórna wytyczna, poprawność polityczna Nie miej mi za złe, ciągle śpiewam o tobie, bo ty mnie inspirujesz i mi chodzisz po głowie Twój tata wariat, pisze śmieszne piosenki, ale może na takie, kiedyś wyrwiesz panienki Dzidziuś Dzidzia Ściska swego misia Dzidziuś Dzidzia Wie jak robi kicia Kurka to koko, a piesek to hau hau Świnka to chrum chrum, A kotek to miau miau Baran to bee bee, a żaba to kum kum Kaczka to kwa kwa, a krówka to mu mu Bocian to KLE KLE Koza to MEE MEE Wrona to KRA KRA Ryba to nie wiem Kurka to koko, a piesek to hau hau Świnka to chrum chrum, A kotek to miau miau Dzidziuś Dzidzia Ściska swego misia Dzidziuś Dzidzia Wie jak robi kicia Kurka to koko, a piesek to hau hau Świnka to chrum chrum, A kotek to miau miau Baran to bee bee, a żaba to kum kum Kaczka to kwa kwa, a krówka to mu mu Kapsle Zostawmy bajki tak głośne Odlepmy oczka zmęczone Spotkajmy się na podwórku Pograjmy w kapsle na murku I białą kredą, narysujemy Trasę wyścigu, kapsle pstrykniemy Te nasze kapsle, fajnie zmienimy Pomalujemy i obkleimy Flagami państw, te będą twoje Kapsle na start, każdy ma swoje I białą kredą, narysujemy Trasę wyścigu, kapsle pstrykniemy Po krawężnikach, razem pomkniemy I kto o rety, pierwszy do mety Dziewczyny grają w gumę A chłopcy pstrykają kapsle Dziewczyny na skakance A chłopcy w trupa po piwnicach Wszyscy w chowanego Uwaga! Baba jaga patrzy W dwa ognie i w zbijaka Kto młody w podchody Brzuszek lakomczuszek tekst: Zenek i Hipis Pijesz mleko, jesteś wielki lecz to nie na moje nerki Dla mnie boczek, dla mnie żelki chociaż zad nie włazi w szelki Nie koziołek, nie biedronka i nie ziemniaczana stonka To nie Mordor, to nie Narnia, to jest Zenek, karwia, karwia Wstaję rano i już myślę o jedzeniu Bardzo głodny mam brzuch, tuż po przebudzeniu I wymyślam sobie, co dziś mogę zjeść Na co mam ochotę, parówka i cześć Patrzcie to ciastko Leży na tacy Wezmę je w rączkę Co do łapy, to do japy Na czekoladę ma ochotę mój brzuszek Bo jest z niego taki łakomczuszek Co dziś będzie na obiad? Drodzy rodzice Czy będzie coś dobrego? Czy mam zamawiać pizzę? Dzisiaj obiadek zjedz grzecznie jak anioł W nagrodę później, poleżakujesz z Hanią Rycerz talerza Podnosi przyłbicę Kiedy poczuje Smażoną jajecznicę Na czekoladę ma ochotę mój brzuszek Bo jest z niego taki łakomczuszek Na żelki też ma ochotę mój brzuszek Bo taki z niego wielki łakomczuszek Tort, pizza, pączek, lody, żelki, kabanosy, wszystko chciałbym zjeść Brzuch jak worek Mikołaja, obiad zjedz bo będzie kara Przy pomocy wujka Lolka, ma poznikać też fasolka „ojej, no dobrze zjem to, ale żeby później było dla mnie małe co nieco, bo się pogniewamy” Odkurzacz Co za bałagan? Ile tu kurzu? Jedzenie w buzi ma być, a nie na podłodze Kto to posprząta? Mama zmęczona Tata, nie wierze, ślęczy znów przy komputerze Wszystkie zabawki Znów na podłodze Się nim nie bawisz to się misiaczek obrazi Co za bałagan? Kto nam pomoże? My się zbierzemy i to sami ogarniemy Misiaki na półeczkę Kurz cały na ściereczkę Jedzenie na szufelkę I odkurzamy Poodkurzamy cały dom ze wszystkich nieczystości Bo w naszym domu to powód do radości Rączki pracują Nóżki tup tupią Odkurzacz głośno warczy Ale to rura Zbiera paprochy Na cały brud to starczy Trochę dokładniej Trochę staranniej By czysto w domu było Z pieśnią na ustach Nucimy razem By nam tu było miło Poodkurzamy cały dom ze wszystkich nieczystości Bo w naszym domu to powód do radości Niech ta piosenka nam umili czas gdy tu sprzątamy To będzie fajne dla taty i mamy A Felek to ma robota, który odkurza wszystko za niego Robota? No raczej – Ale co ze zwykłym odkurzaczem? Wszyscy mogą robić sobie co chcą i się samo odkurza Samo? No nie, no, to to już nie jest to samo Pedaly Całą rodziną Wybieramy się na powietrze /u-hu/ na wietrze /o-ho/ Bierzemy prowiant Pęto kiełbas na kanapki i ogórek /u-hu/ zielony /o-ho/ I na rowerach Pognamy w dal Przez łąki pola Zielony gaj Całą rodziną do lasu popedałujemy /u-hu/ jest fajnie /a-ha/ Na niebie słońce Mocno praży nas, bo jest gorące /u-hu / to słońce /a-ha/ Marian jest głodny Zje bułkę i maślaka zwyczajnego /u-hu / to grzybek /a-ha/ Całą rodziną do lasu popedałujemy /u-hu/ jest fajnie /a-ha/ Na kierownicy rączka, a noga na pedale /u-hu/ oj fajnie /a-ha/ Pedał przy pedale Pędzimy w chwale Pedał przy pedale Razem, wspaniale Pedałuj ile sił Całą rodziną mknij Pedałuj ile tchu Fiu Fiu Fiu Lotaj Są piosenki miłe i ładne Ale też są brzydkie, szkaradne Ta piosenka akurat poleci Dla wszystkich niegrzecznych dzieci Wszystkie dzieciaki muszą być grzeczne Słuchać rodziców, słuchać tatusia Mamusi też słuchać, przecież to jasne Bo jeśli nie, to gdy światło zgaśnie Przyjdzie pogadać z wami łotaj On to się już nie patyczkuje Gdy dziecko nie żałuje złego To się nad dzieckiem nie zmiłuje Łoj Łoj Łotaj Drodzy rodzice ja wiem swoje wiem I się łotaja - nie boję, o nie Nie boisz? Wszystkie dzieciaki muszą pamiętać Z Łotajem to się już nie dogadasz On czarny, wielki, cień schowany Boi się tylko taty, mamy Ja go przepędzę możesz być pewny Ale ten układ działa w dwie strony Postarasz się nie dokuczać mamie I tata też ma być zadowolony Drodzy rodzice ja wiem swoje wiem I się łotaja - nie boję, o nie Łotaj to ściema, strach na wróble Tak mi mamusiu powiedziało google Są piosenki fajne, radosne Są też piękne i miłosne A ta piosenka to raczej szkaradna Bo dla niegrzecznych dzieci, nie będzie ładna Drodzy rodzice ja wiem swoje wiem I się łotaja - nie boję, o nie Łotaj to ściema, strach na wróble Tak mi tatusiu powiedziało google Marchewkom tak! Kalafior Kacper się uśmiecha Bo lubi go rzodkiew Żaneta Tańczy po stole Czarek Cebula I Banan Bartek także tam hula Wrócił z ogrodu Patryk Papryka I Jarek Jarmuż w progu go wita Wszyscy są fajni, taka to śpiewka Ale najlepszy Marcin Marchewka Jam jest, Marcin Marchewa Na prośbę Zenka, wam tu zaśpiewam Moja, Grażyna Gruszka Też jest miluśka, tak kazał śpiewać Wszystkie warzywka są fajne i miłe Oprócz buraków, co się czepiają na siłe Szpinak Szczepan jest kumaty Stasi Sałacie kupił kwiaty Celina cykoria nie ma cykora Bo ją chroni Radek Rukola Ziemniak Zdzisław nie dziadzieje Z Dynią Danką wciąż się śmieje Wszyscy fajni, taka śpiewka Lecz najlepszy Marcin Marchewka Wszystkie warzywka są fajne i miłe Oprócz buraków, co się czepiają na siłe Wszystkie warzywka dobre i zdrowe Oprócz buraków, te to na chorobę Malina Malina Jagoda Jagoda Piękne, nieważne Czy stara czy młoda Arbuz Anatol Monika Melon Wszyscy są razem Jednoczą się, nie dzielą Smoczek To nie smoczek co zieje ogniem To nie smoczek co ma długi ogon To nie smoczek co ma pazury I pożera owcze skóry To jest smoczek co ciągle się gubi Gdy go włożyć chcesz do buzi To jest smoczek, co usta zatyka Gdy chcesz uspokoić smyka Smoczek To nie smoczek ze skyrima To nie smoczek co grzeje w zimę To nie smoczek co w hobbicie W chmurze latał znakomicie To jest smoczek do szukania On do buzi, on do ssania Gdzie on jest? Teraz nie wiemy Ale zaraz go znajdziemy Żeby smok tu przybył jak w bajeczkach Wujek Jelonek pogra na skrzypeczkach Ojej jak pięknie :) Garnek na glowe Tekst: Zenek i Zacier Nie boimy się wygłupiać Nie jesteśmy sztywniakami Lubimy dobrą zabawę Lubimy się bawić z wami Chcemy tańczyć i pośpiewać I beztrosko się radować I jak roześmiane dzieci Zdrowo się tu powygłupiać Gdy jestem dzieckiem chcę być dorosły Będąc dorosłym wolę być dzieckiem A teraz dzieci, które są nietuzinkowe Wkładają sobie fajowski garnek na głowę By nie zapomnieć, życie - fajna sprawa I też zabawa Garnek ogniskuje najskrytsze marzenia Przyczynić się też może do ich spełnienia Daje ci łączność z całym wszechświatem Chroni przed polucją, nie zwlekaj zatem Duży chłopak, czy młoda dziewczyna Od garnka dobrania niechaj dzionek zaczyna Stosownie do pory roku i okazji Garniec wiedzie do smutnych myśli eutanazji Garnki na głowę panie i panowie Dziewczęta, chłopcy, nędzarze, królowie Garnki na głowę panie i panowie I królowie Wszak każdy starzec jest ciągle dzieckiem By go nie dopadły myśli zdradzieckie Zaraz po porannej porcji jajecznicy Niech wskakuje w garnku wprost do piaskownicy Garnki są różne, szare i pstrokate Gładkie, puszyste, grząskie i włochate I każdy jest jak ekran, kosmiczna antena Chroni przed promieniowaniem I efektem cieplarnianem To instrument muzyczny, ochrona śródmózgowia Wreszcie garnek po prostu, już mi pęka głowa To wehikuł czasu, perpetuum mobile A wy się śmiejcie idioci, debile A teraz dzieci, które są nietuzinkowe Wkładają sobie fajowski garnek na głowę…
Zapraszam do zapoznania się z tematyką i ogólnym zarysem grupowych zajęć logopedycznych dla dzieci sześcioletnich, opracowanych na cały rok szkolny. Grupowe zajęcia logopedyczne obejmują doskonalenie sprawności narządów artykulacyjnych, wdrażają do poprawnej wymowy, rozwijają słuch fonematyczny, kształtują prawidłowy tor
Posiłki: – – – – – – podwieczorek Zajęcia dodatkowe:wtorek: – – j. angielski, – – gimnastyka, – – katechezaśroda: – – gimnastyka korekcyjna, czwartek: – – j. angielski, – – logopedia,piątek: – – rytmika ZAŁOZENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (MAJ) Tematy: Jesteśmy bezpieczni, bo wiemy, kogo prosić o pomoc. Utrwalenie wiedzy na temat przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wdrażanie dzieci do dbałości o bezpieczeństwo własne oraz innych. Kształtowanie umiejętności zgodnego funkcjonowania w zabawach i sytuacjach zadaniowych. Budzenie szacunku dla pracy strażaka, służb ratowniczych. Owadzi świat. Poszerzanie słownictwa i wiadomości na temat łąki i jej mieszkańców. Utrwalenie pojęć lewa strona, prawa strona. Doskonalenie liczenia w zakresie 10. Uwrażliwienie na piękno przyrody, kształtowanie umiejętności prowadzenia obserwacji oraz zwracania uwagi na zmiany zachodzące w przyrodzie. Moje zwierzątko. Kształtowanie opiekuńczego stosunku do zwierząt. Poznanie funkcji instytucji niosących pomoc (przychodnia weterynaryjna) i osób tam pracujących (weterynarz). Uświadomienie dzieciom, że zwierzęta też przeżywają emocje, odczuwają radość i ból. Zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo wynikające ze spotkania z nieznajomym zwierzęciem. Mam wyjątkowych rodziców. Zachęcanie do wypowiadania się na temat swoich rodziców, ich wyglądu, wykonywanego zawodu, zainteresowań. Odkrywanie uczucia radości z możliwości obdarowywania bliskich upominkami. WIERSZE „Pobudka” Dziś od rana nad jeziorem słychać wielkie zamieszanie. Żaba liście czyści z błota, pszczoła pasków robi pranie. Do sąsiadki płynie kaczka: „Ważko miła, nadstaw uszko, dziś na łące coś się zdarzy. Ktoś opuści swoje łóżko!”. Ważka głową tylko kiwa, skrzydła długie swe prostuje, nie czekając ani chwili, już komara wypatruje. „Kończ te psoty, pókim grzeczna. To nie pora na zabawy. Nikt się tutaj dziś nie nudzi, każdy z nas ma ważne sprawy!”. „Moja droga, jesteś w błędzie. U mnie wszystko już gotowe. Trzciny proste, kurz wytarty, wszystko dawno lśni jak nowe”. Sprawdzić chciała, nie zdążyła. Świerszcza słyszy już wołanie: „Pora miejsca swe zajmować! Nadszedł czas na świętowanie!”. Osa w kapeluszu z kwiatów, pasikonik w meloniku. Mucha w pantofelkach z rosy, mrówka z liściem na patyku. Już nie słychać żadnych głosów, żadnych szmerów ani waśni, bo przyroda dziś zaprasza – będzie pokaz niczym z baśni. Gąsienica znana wszystkim, ta, co łakomczuszkiem była, pomyślała – czas na zmiany – i w kokonie się ukryła. Czas rozstania nie był łatwy. Pająk tęsknił niesłychanie, żuk w kokonik się wpatrywał, każdy czekał na spotkanie. „W tym kokonie – prawi pająk – gąsienicy nie spotkacie! Zaraz ktoś tu się pojawi w całkiem odmienionej szacie”. I niebawem cała łąka była świadkiem cudnej chwili, jak z kokonu wyszedł motyl i skrzydełka swe rozchylił. Przyszedł czas na powitanie, na ukłony, serdeczności… Na ciasteczka z kroplą rosy… Wspólne chwile w tej radości. M. Wójcik „Czworonożni przyjaciele” Czworonożni przyjaciele – z nimi w domu jest weselej. Ja ich kocham, oni mnie, co dzień nimi cieszę się. Pierwszy zawsze na mnie czeka, nic nie mówi, tylko szczeka: – Wreszcie jesteś! Hau, hau, hau! Na spacerek wyjść bym chciał. Drugi wdzięcznie grzbiet wygina i po meblach wciąż się wspina. Cicho mruczy: – Mru, mru, mru… Na kanapie dobrze mu. Trzecia w morzu nie chce pływać, chociaż morska się nazywa. Kwiczy cicho: – Kwi, kwi, kwi! Marcheweczka mi się śni… E. Stadtmuller „U weterynarza” Gdy się człowiek kiepsko czuje, pędzi do lekarza. A gdy zwierzak zachoruje? Do WETERYNARZA. Tam w kolejce trzeba czasem cierpliwie poczekać. Można wtedy na swe troski nieco ponarzekać. Pierwszy – Pikuś. Siedzi smutny z opuchniętym nosem, bowiem wpadł na świetny pomysł, by powąchać osę. Drugi – Mruczek. Skoki z drzewa uprawiał szalone, aż raz skoczył nieszczęśliwie i zwichnął ogonek. Kolorowa, śliczna Ara tak się nagadała, że choć trudno w to uwierzyć, chrypka ją złapała. Za nią chomik, co w policzkach chomikuje zboże. Tak się napchał ziarenkami, że wypluć nie może. Krolikowi dzieci sianko dały na posłanie, a ten łasuch zjadł je całe na jedno śniadanie. Teraz brzuszek ma jak bania, będzie musiał pościć i lekarstwo gorzkie łyknąć przeciw niestrawności. Już pan doktor wszystkich bada, leki przepisuje. Wrobel siadł na parapecie, pewnie źle się czuje… E. Stadtmuller „Moja rodzina” Mama jest przy mnie, gdy gardło boli, ranę opatrzy, pocieszyć umie, z nią mogę śmiać się, bawić, żartować, nikt tak jak ona mnie nie rozumie. Myślę, że mama jest dobrą wróżką, tata – rycerzem (choć nie ma zbroi). Chcę być odważny tak jak mój tata, bo nie ma rzeczy, której się boi. Gdy po południu wracam z przedszkola, wita mnie babcia słodkim całusem. W kuchni już czeka przepyszne ciasto. To dzieło babci – na piątkę z plusem! Mam starszą siostrę. Kocham ją bardzo. Że się kłócimy? To nic nie zmienia: bo gdy ktokolwiek chciałby ją skrzywdzić, to będzie ze mną miał do czynienia! G. Gryszkiewicz PIOSENKI „Numer alarmowy” Klasnę jeden raz, klasnę jeden raz. Klasnę dwa razy. Jeden, jeden, dwa! Numer na policję, pogotowie i do pożarnej straży każdy zna. 1-1-2/8x Klapnę jeden raz, klapnę jeden raz. Klapnę dwa razy. Jeden, jeden, dwa! Numer na policję, pogotowie i do pożarnej straży każdy zna. 1-1-2/8x Zapamiętaj, że 1-1-2 to cyfry, z których składa się bardzo ważny numer alarmowy. Jaki numer? Sto dwanaście! Sto dwanaście! 1-1-2/8x „Co piszczy w trawie” Przyleciała mucha z miasta na łąkę, zapytała piegowatą biedronkę. – Powiedz, powiedz biedroneczko kochana, co tam piszczy wiosną w trawie od rana. Ref: Co piszczy w trawie? Oto pytanie! Warto by znaleźć pytanie na nie. /x2 – Droga mucho – biedroneczka powiada. – W trawie mieszka mych przyjaciół gromada. Jeśli ze mną zanurkujesz dziś w trawie, to Ci wszystkich z przyjemnością przedstawię. Ref: Co piszczy w trawie?… Oto pszczółka pracowita na kwiatku, a tuż za nią tłum komarów – gagatków, konik polny, osa, bączek, pajączek Wszyscy razem piszczą w trawie na łące. Ref: Co piszczy w trawie?… „Moje rybki” Aaa – akwarium, aaa – w nim rybki, lubię patrzeć na nie przez błyszczące szybki. Jednej rybki brak, druga płynie w świat, trzecia, czwarta, piata kryją się po kątach. Aaa – akwarium, aaa – w nim piasek i rośliny wodne jak bajkowy lasek. Jednej rybki brak(…) Aaa – akwarium aaa – w nim światło. Dbam o swoje rybki, chociaż to nie łatwo. Jedna znika gdzieś, drugiej chce się jeść, inne siedzą w kątach kiedy muszę sprzątać ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (KWIECIEŃ)Temat:Święta okolicznościowych wierszy, piosenek, opowiadań związanych ze świętami wielkanocnymi. Poznanie zwyczajów ludowych i obrzędów o zasięgu aktywnych postaw wobec ochrony środowiska. Wzbogacenie słownictwa o treści ekologiczno-przyrodnicze. Uwrażliwienie na piękno przyrody i konieczność jej ochrony przez ludzi. Poznanie prostych sposobów segregacji ty jesteś? Polak mały! Wzbogacenie wiedzy na temat własnego kraju. Kształtowanie patriotycznej i pełnej szacunku postawy np. podczas słuchania hymnu państwowego. Kształtowanie przynależności społecznej, rozbudzanie zainteresowania małą ojczyzną i rozwijanie więzi emocjonalnych. WIERSZE:„W wielkanocnym koszyku„W wielkanocnym koszykuzwierzaków bez liku:jest baranek, jest kurczaczeki cukrowy zając skacze,kolorowe są pisanki –wielkanocne śmieją się wesołoi machają dzieciom w koło,ślą całuski i życzenia,ślą świąteczne Góra „Kurka”Macha kurka skrzydełkami:Co się stało z jajeczkami?Czy baranek, czy zajączekwziął jajeczka do swych rączek?To nie jajka, to brudasy!Tu są plamy, a tam łatki i chcę wiedzieć, kto to tak chodzi, i marudzi:Któż te jajka tak ubrudził?!Były myte wczoraj rano!Ale dzisiaj jest Wielkanoc! –Rzekła kurce tradycja każe czynić,że maluje się jajeczko,by się stało Ledwoń „Wielkanocna babka”Dziś na coś dobrego mamy wielką chrapkę– upieczemy wszyscy wielkanocną miski wędruje cukru odrobina…Mąki ze dwie szklanki… oraz rozbijamy, do miski wlewamy,Teraz wszystko razem dobrze do foremki i do piekarnika…Potem pyszna babka szybko w brzuchu znika!D. Kluska „O psotnym chomiczku”(autor nieznany, źródło internetowe)Zosia chciała mieć chomiczka,– to istotka jest prześliczna,malusieńki jak okruszek,delikatny, niczym babcię, dziadka,no i proszę, jest i klatkaa w klateczce, uwierzycie?Wymarzony jest była przeszczęśliwa,gdy z Ogryzkiem się go z klateczki,oglądała z nim wrzawa na podwórku?Położyła go na biurku,przez okienko wyglądałao chomiku zapomniała…Uciekł gryzoń małej Zosi.„ Wróć Ogryzku! „ Zosia on w nogi, mknie jak burza!Nie chce słuchać, ten ma śladu po chomiku,skrył się spryciarz w wołanie Zosi – się dobrał do dziurkę urwis mały,wnet się piórka oszczędził też mały – szkodnik wielki!Nie dodzwonisz się do domu,– przegryzł kabel liście kwiatkom,sukieneczki zniszczył odwiedził biblioteczkę,czy przeczytać chciał książeczkę?Nie! Bo pogryzł w książce strony,jest w niszczeniu szuka, rzewnie się podział ten biedaczek?Wkrótce już rodzina cała,znaleźć zbiega więc tapczany,szafki, biurka, fotel – krótka chwilka,poszukiwań – godzin znaleźli przy grzejniku.„ Marsz do klatki! Rozbójniku!Oj, niedobra z ciebie myszka! „– Zosia krzyczy na zrobił się Ogryzek.„ Ja po prostu wszystko gryzę,niepotrzebna tutaj bura– taka moja jest natura.”„Słuchaj córciu… przestań płakać!To nie wina jest zwierzaka,szkoda nerwów, trudna rada,to opiekun odpowiada! „ „Prośba Matki Ziemi”Kiedy bywasz na spacerzei gdy jeździsz na rowerze,gdy wyruszasz na wyprawę w wielki las,słuchaj, o czym szumią drzewai jak ptak w gałęziach krzyczeć, to na ciszę znajdź dziś czas!Patrz, gdzie stawiasz swoje kroki,i rozglądaj się na boki,by z przyrodą być codziennie za pan jak może być ciekawie,pozwól rosnąć kwiatom, trawie,na wycieczce zbierz swe śmieci, sprzątaj świat!Szanuj ptaki i zwierzęta,o owadach też pamiętaj,bądź uważny i obserwuj, co się bądź, kolego,ekologiem na całego!O to proszę cię dziś ja – Matka Kluska „Wielkie dziś sprzątanie świata”Wielkie dziś sprzątanie świata,czarownica z miotłą lata,z nią czarownic innych chmaraŁysą Górę sprzątnie nie próżnująi łopaty już szykują,zamiast straszyć małe dzieci,na łopaty wezmą piekle diabły też pracują,wszystkie kotły w nim szorują,ogonami wycierająi już czysto w piekle skrzaty to krasnale,także się nie lenią wcale,a że długie brody mają,to świat nimi Fiutowska PIOSENKI:„Święta Wielkanocne”Ref. Święta Wielkanocnewiosną pachnące,z bukszpanem i barankiem,pisanką i roku w Wielkanockoszyczki stroimyi w Wielką Sobotępokarmy koszyczku wędlina,chlebek i jajeczko,i mały kurczaczekżółty jak mazurek,cukrowy baranek,chrzan, sól oraz babkazrobiona przez niedzielę do stołuwspólnie zasiadamy,dzielimy się jajkiem,życzenia Święta Wielkanocne… ×2 „Wpadł zajączek z życzeniami”Wpadł zajączek z życzeniamido kurek z podwórkai zatańczył razem z nimiskocznego barankiem przy zagrodzierozmawiał chwileczkę,no a potem zatańczyliwesołą na koniec od zajączkaniespodzianka taka:zatańczymy wszyscy razemdzisiaj krakowiaka! „Każdy ma jakiegoś bzika”Kiedy wracam ze szkoły i otworzyć chcę drzwi,już od progu dobiega zawsze wierny głos dywanie w pokoju do nóg łasi się kot,a w pudełku pod stołem chomik chowa się w kąt. Każdy ma jakiegoś bzika,każdy jakieś hobby ma,a ja w domu mam chomika,kota, rybki oraz psa. Każdy. Kiedy smutno mi czasem, przyjdzie do mnie pan pies, poda łapę, zapyta: Nie martw się, co ci jest?Kot zamruczy pod nosem, chomik także da znać,i od razu weselej, już zaczynam się ma jakiegoś bzika… „Brudny świat, czysty świat”Brudne rzeki, morza brudne,brudne parki oraz szare, wszystko smutne,kiedy wokół są będzie ten nasz los,jaka będzie nasza dola,kiedy wszędzie śmieci stos –czy to w miastach, czy na smuć się, nasz przyjacielu,wokół masz kolegów wielu!Sprzątnąć ci to pomożemy –piękny świat także mieć się w lewo i w prawo,wyrzuć śmieć do kosza nie rujnujesz,gdy śmieci segregujesz! „Nasze barwy ojczyste”Biel to barwa orła skrzydeł,co ojczyznę naszą to czystość w sercach ludutego, co ojczyzny – kolor ognia, walkii odwagi w bitwy to ofiara życia,krwi przelanej dla i czerwień, biel i czerwień – dwa kolory sercu na fladze, i na godleznajdziesz barwy te ojczyste. ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (MARZEC)Temat:Kiedy patrzę w zaciekawienia otaczającym światem. Konstruowanie wiedzy o wszechświecie. Zdobywanie wiedzy na temat Układu Słonecznego, planet, gwiazd. Inspirowanie do poznawania nowych, ciekawych dawnych i tworzenie okazji do pogłębienia wiedzy na temat dinozaurów oraz budzenie zainteresowania otaczającym światem, jego prehistorią. Poznanie zawodu i utrwalenie wiadomości na temat charakterystycznych cech wiosny. Rozpoznawanie i nazywanie zjawisk atmosferycznych. Wymienianie zmian zachodzących w życiu roślin i zwierząt w kolejnych porach roku. Poszerzanie wiadomości na temat wiosennych kwiatów i warunków niezbędnych do ich rozwoju. Wdrażanie do systematycznego dbania i pielęgnowania wsi. Poznanie zwierząt hodowanych w gospodarstwie wiejskim. Zapoznanie z produktami spożywczymi pochodzenia zwierzęcego. Poznanie pracy rolnika. WIERSZE„Osiem planet”Krąży, kręci się bez końcaosiem planet wokół Merkury bardzo mały,na nim góry oraz Słońca szybko krąży,w rok trzy kółka zrobić – Wenus, też skalista,jest gorąca i ma morza tu ni rzeki,krąży Wenus tak przez Ziemia, lecz to wiecie,wszyscy tu mieszkamy planeta jest jedyna,Mars pokryty jest skałami,wulkanami i górami,na biegunach jego obusą ogromne bryły – Jowisz, cały z gazu,tam nie staniesz ani burza tam szaleje,bardzo silny wiatr wciąż siedem ma pierścieniz lodu, piasku i gazowa jest planeta,nie ląduje tu Neptun to planety,co na końcu są z gazu, zimne obie,tak od wieków krążą rośliny i Góra „Zagadka o pewnym chłopcu”Witaj, mój mały kolego,dla ciebie jest ta zagadka:Czy wiesz może, skąd i dlaczego,kojarzę tego gagatka?Gołe ma stopy i ręce,na biodrach tylko opaskęcałą włochatą, nic ręku drewnianą ma w jaskini z rodziną,po lesie biega dzień jest on dzieciną,chociaż jest jeszcze jak ma ogień rozpalić,jak upolować w rzece się umyći ani myśli o mój mały kolego,czy też znasz tego gagatka?Tak, to historia naszegojaskiniowego pradziadka!M. Ledwoń „Prehistoryczne głodomory”Każdego ranka w pradawnych lasachwybucha wielkie zamieszanie,kiedy to prehistoryczne stworywyruszają na powoli trzy diplodokio długich nogach, szyjach jak smoki,zjadają liście z najwyższej lepiej prędko stąd się oddalmy,bo choć niegroźnie wyglądają,ogromnie ciężkie łapy biegną z doliny,one nie zjedzą żadnej na mięso, więc uważajcie,szybciutko za drzewo się nie drażnić drapieżnika,jak najprędzej trzeba stąd znikać!O! Teraz lecą pterodaktyle,nurkując w wodzie tylko na na śniadanie schrupią dwie rybki,ich lot jest zwinny, lekki i przeszkadzajmy im w tym śniadaniu,bo są mistrzami w mocnym teraz idą triceratopsy,a im nie w głowach żadne rolmopsy,one roślinki wciąż przeżuwają,czemu przed nimi się wszyscy chowają?Bo na ich głowach trzy rogi Teraz nogi w jeziorze już po cichu wróćmy do domu,nie przeszkadzajmy tutaj Poradzisz „Marzec”(autor nieznany)Już w kalendarzu marzec zawitał,zimę będzie żegnał, a wiosnę z nim przybyła marcowa pogoda,która raz deszczu, raz śniegu jest tęcza, czasem jest burza,czasem na niebie chmura jest słońce na niebie świecii promieniami ogrzewa dzieci. „Ptasie radio”Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju,Nadajemy audycję z ptasiego niech każdy nastawi aparat,Bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad. (…)Słowik, wróbel, kos, jaskółka,Kogut, dzięcioł, gil, kukułka,Szczygieł, sowa, kruk, czubatka,Drozd, sikorka i dzierlatka,Kaczka, gąska, jemiołuszka,Dudek, trznadel, pośmieciuszka,Wilga, zięba, bocian, szpakOraz każdy inny – słowikZaczął tak:„Halo! O, halo lo lo lo lo!Tu tu tu tu tu tu tuRadio, radijo, dijo, ijo, ijo,Tijo trijo, tru lu lu lu lu,Pio pio pijo lo lo lo lo loPlo plo plo plo plo halo!” (…)J. Tuwim „Nasze kwiaty”Jeszcze śnieżek prószy, jeszcze chłodny ranek,a już w cichym lesie zakwita za nim przylaszczka wychyla się z pączkai mleczem się żółtym złoci cała dłużej już dzionka i bliżej słoneczka…A w polu się gwieździ biała dalej fiołki, wskroś trawy, pod rosą,W świeżych swych czareczkach woń przesłodką tuż ponad strugą, co wije się krętaNiezapominajka otwiera w gaju, wśród liści, w wilgotnej ustroni,konwalia bieluchna w dzwoneczki swe Konopnicka „Co słychać na wsi”Co słychać? Zależy – łące słychać: – Kle-kle!Na stawie: – Kwa-kwa!a polu: Kraaa!Przed kurnikiem: – Kukuryku!– Ko, ko, ko, ko, ko – w kurnikuKoło budy słychać: – Hau!A na progu: – Miau…A co słychać w domu,Nie powiem nikomu!W. Chotomska PIOSENKI„Kosmos”Kosmos jest ogromny i wciąż niezbadany,ale osiem planet bardzo dobrze nieprzerwanie krążą wokół Słońce to gwiazda, jasna i jest najmniejszy i krąży widoczna z daleka, to najgorętsza – to tu mieszkamy, na niej powstało jest w kolorach czerwieni, sporo tu skał i z wszystkich największy, z Wielką Czerwoną ma siedem pierścieni, barwami toffi się błękitna kula, jakby mgłą na końcu wiruje, tu zimno nie ustępuje. „Dinozaury”Dawno temu żyły sobie dinozaury,dziś już spotkać ich nie można, bo nich największe były diplodoki,długi ogon, długa szyja – niczym łagodne były jak mały baraneki listkami się żywiły cały Czy do przodu, czy na boki, czy też wspak,dinozaury te chodziły tak:Pterodaktyl latał po jurajskim niebie,wielkie skrzydła, długi dziób, na głowie oraz zęby niczym noże,fruwać lubił i nad ziemią, i nad nurkowaniu gad ten był nadzwyczaj szybki,zawsze w wodzie upolował jakieś Czy do przodu, czy na boki …Każdy z was na pewno zna triceratopsa,on wyglądał, jak pradziadek nosorożca,Szyję chronił pancernym kołnierzem,by mu krzywdy nie zrobiło inne choć listki lubił, kiedy spotykał wrogów,to użytek robił ze swych wielkich Czy do przodu, czy na boki …Każda dżungla mieć powinna swego króla –w prehistorii też po dżungli władca Rex miał wielką paszczę,takich stworów, choć się szczerzą, się nie grozę swym wyglądem budził,całe szczęście, że nie było wtedy ludzi!Ref. Czy do przodu, czy na boki … „Przyszła wiosna”I duzi i mali na wiosnę czekali,mroźnej zimy mieli dość!Aż tu niespodzianka,bo któregoś rankanagle się zmieniło Przyszła wiosna do lasu,narobiła hałasu,Obudziła niedźwiadki z zimowego wiosna na łąki,wypuściła skowronki,Zasadziła kwiatki tam i duzi, i mali na wiosnę czekali,na słoneczka jasny tu niespodzianka,bo któregoś ranka,właśnie przyszedł na to czas. „Idzie wiosna polną drogą”Idzie wiosna polną drogątrawa się zieleni,teraz ładnie ciebie prosibyś w boćka zmienił:kle kle kle kle kle kle kle,byś się w boćka wiosna polną drogątrawa się zieleni,teraz ładnie ciebie prosibyś w żabkę zmienił:kum kum kum kum kum kum kum,byś się w żabkę wiosna polną drogątrawa się zieleni,teraz ładnie ciebie prosi byś w wietrzyk zmienił:fiu fiu fiu fiu fiu fiu fiu,byś się w wietrzyk zmienił „Co nam dają zwierzęta?”Na wsi wiele zwierząt mieszka, pieją, gdaczą i masło, miękkie pierze gospodarzom swoim chodzi po podwórzu, jajek zniosła sześć na już się krząta, wyśmienity omlet ko!Ko-ko-ko-ko-ko-ko, ko!A owieczki i baranki dają nam swe takiej białej, grubej wełny bardzo ciepłe są be!Be-be-be-be-be-be, be!Jogurt, masło i śmietanę można zrobić z mleka jedz produkty mleczne, to na pewno będziesz zdrowy!Mu-mu-mu-mu-mu-mu-mu-mu, mu!Mu-mu-mu-mu-mu-mu, mu!Do poduszki głowę przytul, w niej zamknięto puszek te miękkie, lekkie piórka gąski nam gę, gę, gę, gę, gę, gę! Gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę!Na wsi wiele zwierząt mieszka, pieją, gdaczą i masło, miękkie pierze gospodarzom swoim dają. ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (LUTY)Temat:Wszędzie przyrody zimą, dzielenie się spostrzeżeniami i przeżyciami. Eksperymentowanie: obserwowanie przez szkło powiększające płatków śniegu – porównywanie wielkości i kształtu. Inspirowanie samodzielnych doświadczeń z zamarzaniem wody, topnieniem śniegu i z tradycjami związanymi z obchodami karnawału w Polsce, poszerzanie słownictwa o pojęcia związane z balem. Poznawanie utworów o wartościach wychowawczych, poznawczych oraz zawierających elementy fantazji i humoru. Wyodrębnianie głównej postaci utworu i próby zidentyfikowania myśli przewodniej. Nabywanie doświadczeń w operowaniu pacynkami, o wiadomości dzieci na temat zdrowego odżywiania się, źródeł witamin. Wyrabianie w dzieciach nawyku zdrowego odżywiania się: sięgania po owoce i warzywa, a także unikania nadmiaru słodyczy. Poznanie zawodu lekarza, ratownika medycznego. Poznanie zwyczajów związanych z walentynkami. Temat:Na sklepowych półkach. Zapoznanie z nazwami wybranych sklepów, poznanie ich rodzajów. Zaznajamianie ze sposobami dokonywania pomiarów oraz ważenia. Zapoznanie z różnorodnymi rodzajami pieczywa i wyrobów cukierniczych. Poznanie zawodu krawcowej. Poznanie tradycji obchodzenia „tłustego czwartku”. Aktywne słuchanie tekstów literackich i doskonalenie umiejętności wypowiadania się na ich podstawie. WIERSZE„Śnieg”Czy wam nie przyszło nigdy do głowy,że śnieg powinien być kolorowy?Albo zielony, albo czerwony,liliowy albo ten lepiłoby się wspaniale,a bałwan biały nie byłby, alealbo zielony, albo czerwony,liliowy albo beż. (…)Bardzo kolory by się przydały,a tu tymczasem wciąż pada biały,Biały, bielutki, miękki, mięciutki,świeży, świeżutki J. Kern „Kropelki i sopelki” Spłynęła z dachu kropelka,Kropelka wody pierwszą kropelką niedługoJuż widać kropelkę nimi z góry już lecZ dachu kropelka kropelek nie zliczę;Płynie ich cały mróz z tych wszystkich kropelekZrobił lodowy Zdzitowiecka „Tydzień leśniczego”Od poniedziałku do sobotyleśniczy ma bardzo dużo poniedziałek znosi jedzenie do paśnika,które w mgnieniu oka drzew we wtorek się zajmuje,wycina te niepotrzebne i to, które środę nadzoruje wywóz drzewa z lasu,aby wszystko się zgadzało i nie było czwartek leśniczy po szyszki wychodzi na drzewa,z których na wiosnę nasiona piątek prowadzi inwentaryzację –liczy zwierzynę, lecz nie zawsze ma to dzień, kiedy leśniczy wiesza lęgowe się spieszyć, bo w zimie dzień jest bardzo w niedzielę leśniczy odpoczywa,na swoje zastępstwo straż leśną Wołoch „Karnawał”W styczniu karnawał się rozpoczynabawią się ludzie na całym czas maskarad, zabaw i balów,więc weźcie mapę i jeśli sami, gdzie trwa karnawał:W Polsce, w Londynie, w Belgii i w pięknej Wenecji, także w się Niemcy, Brazylijczycy,w salach balowych i na maskaradach i hucznych balachstroje wyłącznie karnawałowe:maseczki, pióra, śmieszne przebrania,wszystkie błyszczące i przedszkolu także bal się odbędzie,więc, moi mili, też ruszcie głowąi przygotujcie z mamą i tatąwłasną kreację karnawałową!G. Gryszkiewicz „W piekarence pana Jana”W piekarence pana Janaślicznie pachnie już od rana,bo wskakują na półeczkiświeże chlebki i zwykły i razowy,pszenny, żytni, orkiszowy,ten z czarnuszką, tamten z makiem,wszystkie smakowite mknie gromada wielka,tu bagietka, tam kajzerka,tu precelek, tam rogalik,wszystkie byśmy je za zapach!Z pieca jadą drożdżóweczkiz marmoladą, na dodatek słodki sernik,keks, szarlotka oraz ten widok – tak uroczyzaraz mam maślane jestem zakochanaw piekarence pana Stadtmuller PIOSENKI„Zimowa poleczka”Zimową poleczkę na śniegu lub lodzieKochają bałwanki i tańczą ją co dzieńZimową poleczkę na soplach gra wiatrBałwanki się cieszą – o tak, właśnie takRef: Ha, ha, ha, haHi, hi, hi, hiŚniegowe bałwankiTo my, właśnie myGdy w rękach miotełki, na głowach garnuszkiZ węgielków lśnią oczka i same mkną nóżkiZimową poleczkę na soplach gra wiatrBałwanki się cieszą – o tak, właśnie tak!Ref: Ha, ha, ha, haHi, hi, hi, hi…Stanęły na chwilkę, by otrzeć pot z czoła,Lecz skoczna muzyka do tańca nas woła,Zimową poleczkę na soplach gra wiatr,Bałwanki się cieszą – o tak, właśnie tak!Ref: Ha, ha, ha, haHi, hi, hi, hi…„Bale w karnawale”Gdy wesoło gra muzykawszystkim chce się tańczyć,głośno śpiewać, raźno brykać,bawić w Wszystkie bale w karnawaleniosą frajdy mocjakże byłoby to miłoprzebalować noc. Jeden woli w rytmie walcasunąć po parkieciea ja staram się na palcachtańczyć jak w balecieRef. Wszystkie bale w karnawaleniosą frajdy moc…Samba, cha cha, śpiewy, brawaw barwnym korowodziejaka szkoda że karnawałnie zdarza się co Wszystkie bale w karnawaleniosą frajdy moc… „Dbam o zdrowie”Od rana brykam, koziołki fikam,bo wiem, jak ważna jest owoce, warzywa, kasze,jem nawet szpinak i nie grymaszę!Ref. Choć ze mnie mały człowiek,potrafię dbać o zima to, czy lato,znam sposoby na to!Nie siedzę w domu, gdy śniegiem prószy,jesienny deszczyk też mnie nie włożyć ciepłe ubranie,a żadna grypa nas nie dostanie Ref. Choć ze mnie mały człowiek… „Sklepowa wyliczanka”Ref. Dużo różnych sklepów znam!Jeśli znasz, jeśli znasz – to wylicz je nam!Stoły, krzesła i fotele – to sklep lalki oraz klocki – to Dużo różnych sklepów znam!Teraz ty, teraz ty, wyliczysz je nam!Chleby, bułki, rogaliki kupisz w i różne bajeczki kupisz w Dużo różnych sklepów znam…Rower, sanki, adidasy – to sklep sweter oraz spodnie – to Dużo różnych sklepów znam! ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (STYCZEŃ)Temat:Babcia i uczucia przywiązania i szacunku dla najbliższych członków rodziny. Kształtowanie umiejętności społecznych – przygotowanie montażu słowo – muzycznego z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka. Rozwijanie zainteresowania życiem najbliższych członków rodziny – wymienianie imion, opisywanie wyglądu bliskich osób, nazywanie stopni pokrewieństwa. Doskonalenie umiejętności wypowiadania się na temat utworów literackich oraz własnych przeżyć. WIERSZE„Razem z babcią, razem z dziadkiem”Razem z babcią lubię w kuchni się pokrzątać,piec słodkie ciasteczka, gotować i też przyrządzać przepyszne racuchyi słuchać co znowu zrobił też jest mistrzem, czasu nie marnuje,on zamki, okręty dla mnie historię albo nawet dwie,o skarbach ukrytych, gdzieś na morza chodzę z dziadkiem na basen, na rower,z babcią na spacery bo to bardzo i śmiechu przy tym mamy wiele,lubimy być razem na co dzień w, dziadkiem w świat baśniowy często wyruszamy,w papierowej zbroi i z mieczem drżą wszystkie smoki – mówię wam to szczerze,przede mną, a zwłaszcza przed dziadkiem kiedy za oknem nocka się rozgości,bajką i kołysanką babcia sen zaprosi,by przyszedł do mego łóżeczka,potem w sen odpływam jak lekkie babcię i dziadka noszę w sercu na dnie,zawsze będę ich kochać tak jak oni to, że jesteście dziękuję dziś wam,bo to wielkie szczęście, że właśnie was mam!T. Błaszczyk„Słodki dziadek”Kocham ciastka z krememoraz czekoladę,lecz najsłodszy w świeciejest dla mnie mój niemu uśmiechzawsze mam na twarzyi pewność, że złegonic się nie pod swoim płaszczemschowa mnie przed gdy coś spsocę,ujdzie mi na sucho! (…)Kocham go, bo dla mniemoc ma cierpliwości,z psikusów wyrosnę! Lecz nigdy z miłości… U. Kozłowska PIOSENKI„Babcia z dziadkiem to jest to”Gdy niewiele tak mamy jeszcze lat,Mama, tata, dom to nasz cały światBabcia z dziadkiem są uśmiechają sięJak nam dobrze z nimi jest!Czy świeci słońce, czy pada deszczZ babcią i z dziadkiem świat cudowny jestCzy dmucha wiatr, czy szczypie mrózZ nimi najlepiej wnukom jest i już!Dziadek chętnie tak z nami bawi sięBabcia czyta nam bajki tuż przed snemZ nimi wrażeń moc, pięknych przygód stoBabcia z dziadkiem to jest to!Czy świeci słońce, czy pada deszcz…„Kochamy was”Czy wy wiecie moi mili,czy wy wiecie, czy wy wiecie?Ile babć i ilu dziadkówjest na świecie, jest na dzisiaj wielkie święto,oni swoje święto więc wnuki bardzo głośno,bardzo głośno im was, kochamy całym sercem,i miłości chcemy dać wamdać wam jak wy wiecie moi mili,czy wy wiecie, czy wy wiecie?Ile babć i ilu dziadkówjest na świecie, jest na babcia jest jedyną,jest jedyną dziadek jest najlepszymsuper dziadkiem daję was… ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (GRUDZIEŃ)Temat:Mikołaje z różnych stron z historią Świętego Mikołaja, biskupa. Kształtowanie postaw prospołecznych i rozwijanie zdolności empatii. Wzbogacenie wiedzy na temat zwyczajów i tradycji związanych z przyjściem Świętego Mikołaja. Poznanie wizerunków Mikołaja w różnych stronach z wybranymi rodzajami gruntów i zasobami naturalnymi ziemi. Omówienie schematu przedstawiającego poszczególne warstwy gleby. Zapoznanie z możliwościami wykorzystania zasobów naturalnych przez człowieka. Przybliżenie specyfiki pracy wiedzy na temat tradycji i obyczajów związanych ze Świętami Bożego Narodzenia. Stwarzanie okazji do słuchania kolęd i pastorałek. Doskonalenie umiejętności wypowiadania się na temat opowiadania, historyjki, wiersza. WIERSZE„Każdy może zostać Świętym Mikołajem”Wszystkie dzieci, jak co roku przed świętami,zasypują Mikołaja dom grzecznie i uprzejmie, aby świętypod choinkę przyniósł piękne im dopóki pierwsza gwiazdka nie zamruga,wkoło zieją się na co dzień istne piecze im pierniczki oraz ciasta,tata nie się smakołyki prosto z gdy śniegu cała górka usypana,idą razem, by ulepić gdzieś dzidziuś, choć za zima nie jest wcale,na kuligu z dziećmi bawi się robi im na drutach ciepłe czapkii dostają słoik miodu od kuzyn, co tu tylko wpadł na chwilkę,stroi z dziećmi razem wesołą na święta każdy coś od siebie daje,więc się staje nagle Świętym A. „Górnicza czapka”Ta czapka górniczama puszyste piórkapamięta tę czapkęniejedna czapka jak węgielze ścian korytarzy,a znaczek na czapcewesoło się nosi ja tata,jak tylko pomiatam,od wielkiej parady,jak mówi – od czapka jest sławnaszeroko na świecie,bo był w niej mój tatana zdjęciu w godnie, jak piękniewyglądał w tej przecież to górnikze śląskiej Janczarski „Boże Narodzenie”Wiózł osiołek Marię dzielnie,obok Józef kroczył,żeby zdążyć do BetlejemPrzed nadejściem Maria, że narodzinnadchodzi dotarli do miasteczka,Porodziła zabrakło miejsc w gospodach,gdy na świat choć Bożym był dzieciątkiem,w stajni się Bogu oddawaływesołe cielaczek z tej radościliznął go po pasterzom ogłosił,tę wielką nowinę,więc z owocami przybieżeli,zobaczyć fleciku Jej zagrali,dali mleko, owieczki Jej oddaływełnę na Królowie wędrowalize wschodu mirrę i kadzidłomieli dla Dziecina dłoń uniosła,– wszystkim stworzenie każde ziemskieBoga dziś w Niej Ledwoń „Wigilijny czas”Pierwsza gwiazdka pojawiła się na niebie,a choinka swoim blaskiem już niezwykły nastrój wszystkim się udziela,Święta… w sercu, w każdym domu, na stół będzie, na nim obrus bieluteńki,w wielkim domu albo w kuchni skromnej potrawy, z których słynie każdy region:Śląsk, Mazury, Małopolska czy smażony, w galarecie, pstrąg i śledzie,sos grzybowy i grzybowa z rybna, owocowa albo żurek,lub po prostu tradycyjny barszcz z zagoszczą na tym stole kluski z makiem,i kapusta będzie z grochem lub z tych potraw może również się pojawićwielka misa z przepysznymi kutia lub makowiec, albo sernik,jeszcze kompot ze śliwkami, na co roku potraw będzie znów dwanaście,by u wszystkich, w każdym domu był obrusem, niezależnie od regionu,będzie sianko i opłatek życzenia, i kolęda w świat popłynie,bo narodzi się znów Jezus rodzinnym stole miejsc jest pod wędrowca też nakrycie czekać że będziemy wszyscy razem,w każdym domu i w rodzinie każdej… wszędzie…D. Kluska PIOSENKI„Mikołajki”Idą, idą Mikołajki,ciągną, ciągną ciężkie bum-ta-ra,a bębenek marsza jadą Mikołaje,renifery ciągną don-don, Din-din, don,dźwięczy już dzwoneczka biegną z prezentami,wiatr im świszczy za sza-sza, szu-szu, sza,a marakas cicho gra. „Górnik”Ciemna grota węgiel skrywawęgiel skrywa, węgiel kto węgiel wydobywa –zaraz dowiesz sięCzy to krawiec – nie!Może kucharz – nie!To górnik, to górnik – przecież to się wie!To górnik, to górnik – przecież to się wie!Węgiel czarny jest jak smoła,jest jak smoła, jest jak wydobyć węgiel zdoła –zaraz dowiesz sięCzy to krawiec – nie!Może kucharz – nie!To górnik, to górnik – przecież to się wie!To górnik, to górnik – przecież to się wie!W czapce piórko mu się kiwa,tak się kiwa, tak się orkiestra mu przygrywa,a on cieszy sięCzy to krawiec – nie!Może kucharz – nie!To górnik, to górnik – przecież to się wie!To górnik, to górnik – przecież to się wie! „Maleńki Cud”Kiedyś w zimową, mroźną nocna ziemię przyszedł mały przyniósł ludziom miłość wielką,a w sercach topił twardy rączkę w górę wzniósłi błogosławił cały żeby człowiek człowiekowibył zawsze bliski, tak jak Maleńki Cud zamieszkał wśród nas,dlatego Święta to piękny ponad dwóch tysięcy latw Wigilię znów się zdarza małe Dziecię, gdzieś w stajence,znów błogosławi cały żyje każdy dom,już przystrojony każdy w sercach radość tak niezwykła…Życzymy Wam wesołych Świąt!Ref. Maleńki Cud zamieszkał wśród nas,dlatego Święta to piękny czas. ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (LISTOPAD)Temat:Jesienna muzyka – w rytmie umiejętności wydobywania dźwięków z różnorodnych przedmiotów i rzeczy codziennego użytku Stwarzanie sytuacji wdrażających do słuchania utworów instrumentalnych nawiązujących do aktualnej pory roku oraz sprzyjających wyrażaniu przez dzieci swoich przeżyć i nastrojów wywołanych tymi utworami. Temat:Polska to mój przynależności społecznej oraz patriotycznej postawy pełnej szacunku, np. podczas słuchania hymnu państwowego. Rozbudzanie zainteresowania małą ojczyzną i rozwijanie więzi i miło – ubrania na jesienne umiejętności dobierania ubrania do panujących warunków pogodowych. Zachęcanie do aktywnego udziału w zabawach i ćwiczeniach ogólnorozwojowych. Utrwalenie nazw pór zwierząt do zimy. Poznawanie wybranych zwierząt żyjących w naturalnym środowisku – nazwa, wygląd, sposób poruszania się i odżywania, przygotowania zwierząt do zimy, sposoby przystosowania się zwierząt do warunków, w jakich żyją. Wzbogacanie wiedzy na temat zwyczajów ptaków. WIERSZE„Jesienna pogoda”Gdy jesienny wiatr powieje, świat dokoła nas znika za chmurami, a wiatr szarpie nieba spadła kropla. – Wiesz,chyba będzie padał już kropelki w locie, niebo plecie z nich płyną jak strumienie, myjąc drzewa, domy, ziemię…– Spójrz, po mokrej szybie dwiekrople deszczu gonią się.– Popatrz, łączą się! – i duże płyną razem aż po murze!Taka aura jest jesienna, mokra, wietrzna – ale gdzieś przegonił wiatr,hen, na drugą stronę Tatr!Niebo znowu pojaśniało i słoneczko wnet spojrzałotu – na ziemię, gdzie lśnią duże podeszczowe dwie kałuże! W to mi graj!Nie ma smutku – w sercu maj!Już na nogach mam kalosze – jesienią je zawsze noszę– i wybiegam na podwórze w mokruteńkie dwie kałuże!Świetna zabawa! – uwierzyć nietrudno,że w czasie deszczu nie musi być nudno. T. Błaszczyk „Wesoła gama”Gdy wesoły czas zabawy,niech rozbrzmiewa: do, re, wiem, że jest ci dobrze,wtedy wiem, że fajnie ci wesoło teraz,zanuć ze mną: fa, sol, radość cię rozpiera,śpiewaj głośno tak jak radosne płyną szybkim rytmie: si i Niemiec „Nasz dom Polska”Jest taki dom na świecie,idzie mama się uśmiecha, gdzie z prawdziwą radością powraca się z daleka,gdzie wszystko jest znajome jak chleb i sól na stole,kochany miś pluszowyi stare zdjęcia tym domu brzmi na co dzieńdobrze mi znana mowa,każdy ma w niej zapewne sweulubione słowa i książki ukochane, i wiersze, i piosenki…Gdy dom ma urodziny,Mazurka słychać dźwiękii wszędzie powiewająflagi biało-czerwone,a z godła patrzy dumnie biały orzeł w koronie. O jakim mówię domu?Na pewno wszyscy że mamy razemwłasne miejsce na Stadtmüller „Jesienna słota”– Jaka dziś pogoda, mamo? –wesolutko spytał listopad, ósma rano, jajecznicę skończył jeść.– Ciężko stwierdzić – rzekła mama –wszak poranna wisi się, jak trzeba,będzie spacer na sto dwa!Ubierzemy się tak,aby nic nie zaskoczyło dobrze wiesz, że jesień to pogody zmiennej kurtka, to na pewno, żółtych rękawiczek para,czapka, szalik, nauszniki…– No nie mogę, wszystko naraz?!– Wszystko naraz, bo jest zimno,a na drzewach szadzi później wyjrzy słońce? Lub zachmurzy się? Kto wie?Czy powieje chłodem znowuż,gnając chmury, z których deszcz spadnie albo deszcz ze śniegiem? Pelerynę sobie weź!Tak odziani, spakowani,słoty nie lękając się,podreptali w stronę parku. Kiedy wrócą? Któż to wie?!A. Borowiecka „Jesień”Lubisz jesień? Oczywiście!Z drzew spadają żółte liściei szeleszczą pod zobaczyć? To chodź z spod liści widać ryjek,sprawdźmy kto się wśród nich że już dobrze wiesz,że to przecież mały senny, ociężały,ma już brzuszek temu już gotowy,aby zapaść w sen na drzewie jest wiewiórka,spójrz, do dziupli daje zbiera swe frykasy,to na zimę są coraz niżej schodzi,wiatr nas coraz bardziej są teraz krótsze znacznie,wkrótce już się zima Steczkiewicz PIOSENKI„Skąd się bierze deszcz?”Ref. Skąd się bierze deszcz, czy wiesz? Deszcz, deszcz, deszcz!/2xKropla za kroplą: kap, kap, kap,wprost do kałuży: chlap, chlap, potem w górę : ho, ho, ho,bo wyszło słońce: o, o, o!Ref. Skąd się bierze deszcz, czy wiesz? Deszcz, deszcz, deszcz!/Para na niebie: puf, puf, pufi ciężkie chmury: uf, uf, przy kropli: ciap, ciap, ciap,znów deszczyk pada: kap, kap, kap! „Symbole Polski” Błyszczy w słońcu flaga Polski –tak, to właśnie ona!I na wietrze już powiewawstęga Tra la, tra la, tra la la la –Skoczna melodia do tańca nam gra. /2x Jak wygląda godło Polski,wie duży i strzeże swego krajuten nasz Orzeł Hopsa, hopsa, hopsa sa sa –tańczymy wesoło dziś ty i ja. /2x„Pogoda”Jaka jest pogoda?Czy świeci słońce,czy pada deszcz,a może sypie śniegi bardzo zimno jest?A może chmury sąlub burzę słychać złą?A może wieje wiatralbo jest mgła?Jaka pogoda jest – kto wie? „Jesienne zwyczaje zwierząt”Jesień chodzi po lesie,pięknie z wiatrem tańczy,a na niebie ptaków kluczpobyt w kraju To zwierząt są zwyczaje,wędrówka w ciepłe krajelub wielkie zapasyna przyszłe, zimne w gawrze mości się,mały borsuk węszyJeszcze trochę chciałby zjeść,zanim sen go To zwierząt są zwyczaje…Wiewióreczka do dziupliswe zapasy niesie:ma nasiona i grzyby,co znalazła w To zwierząt są zwyczaje….W ciepłej norce wierci sięświstaków stercie liści ziewa jeż,nie straszna mu To zwierząt są zwyczaje…/2x ZAŁOŻENIA DYDAKTYCZNO – WYCHOWAWCZE (PAŹDZIERNIK)Temat:Jesienią w uwagi na zmiany zachodzące w przyrodzie jesienią – zmiana koloru i opadanie liści. Wzbogacanie wiedzy przyrodniczej dotyczącej aktualnej pory roku i zjawisk z nią związanych. Przyswojenie nazw przyrodniczych: dąb, żołądź. Łączenie nazwy z ich wyglądem. Temat:Jesienią w z nowym środowiskiem przyrodniczym – las. Poszerzanie wiedzy przyrodniczej o nazwy grzybów, nazwy drzew liściastych i iglastych oraz ich listonosz listy dziecięcej wiedzy o świecie społecznym – zapoznanie z funkcjonowaniem poczty oraz z pracą zdrowym ciele zdrowy duch. Kształtowanie wiedzy w zakresie podstawowych pojęć związanych ze zdrowiem. Utrwalanie wiedzy o podstawowych zasadach zdrowego żywienia. WIERSZE„Szyszkowy pajacyk”Ma głowę z kasztana,a brzuszek szyszkowy,z jarzębiny oczka i nosek gałązek są rączki, nóżki to patyczki,żołędziowe butki, bukowe z listka ma na czubku głowy,raz, dwa, trzy i cztery – pajacyk Jelonek „Jesienny bal”Skocznie gra orkiestra na leśnej polanie,kto z jesienią dziś zatańczy powitalny taniec?Lisek i wiewiórka raźno przytupująi z borsukiem krakowiaka w kółeczku tańcują!Na grzybowych nóżkach buciki podkute,tańczą grzyby krakowiaka na jesienną zajączków do tańca wtóruje,na skrzypeczkach jeż przygrywa, smyczka nie porwał liście w kolorowe tany,dobrze, ze już przyszła jesień – bal będzie udany!M. Jelonek „Filatelista”Filatelista to taka osoba,która przyjąć znaczki pocztowezawsze jest w klaserachwszystkie swe zbierze kolekcję,chętnie ją pokaże!M. Jelonek „Na poczcie”Na poczcie, w kolejcestoi pani swe rachunkichce popłacić Władzio wnukomkupił w paczkę,hulajnogo – w drogę!Hania, co dla babcitort narysowała,listem poleconymwysłać by go torcie, jak piórkorazem z tylko zdążyłprzed Stadtmuller „Po schodkach”Idzie pan listonosz, listów pełna przesyłki, wita, kogo otwiera bramę, już wchodzi do jedzie windą lub chodzi po piętra w górę:parter, czyli poziom zero,(dzieci układają żeton na polu oznaczonym „0”)to początek trasy dopiero!Piętro pierwsze, drugie, trzecie,(przesuwają żeton w górę zgodnie z treścią wierszyka)czwarte, piąte, szóste, siódme,wreszcie ósme i dziewiąte,a najwyższej jest sprawnie dostarczona,pora wracać w dół piętrami:tu dziesiąte, tu dziewiąte,(przesuwają żeton w dół zgodnie z treścią wierszyka)ósme, siódme, no i szóste,piąte, czwarte, trzecie, drugie,pierwsze. Wreszcie poziom Można się bardzo zmęczyć! A to początek dnia dopiero!E. Kaczanowska PIOSENKI„Zbieramy dziś kasztany”Zbieramy dziś kasztanyjuż pełen koszyk z góry w dół,z góry w dziś kasztanyjuż pełen koszyk mamy,gdy spadną podskakująhop, hop, dziś kasztanyjuż pełen koszyk mamy,wśród liści często leżąleżą. „Pani jesień”Pani jesień, pani jesień do lasu jesień kolorowe liście pada deszcz,zaklaszcz jeśli wieje wiatr,to jesieni jesień, pani jesień z koszem szyszki i żołędzie, grzybów pada deszcz,zaklaszcz jeśli wieje wiatr,to jesieni jesień, pani jesień zbiera piękne szalem się okryła, rozpuściła pada deszcz,zaklaszcz jeśli wieje wiatr,to jesieni brat. „Listonosz”Odwiedzi cię zawsze, czy słońce czy przesyłkę, to jego listonosz,na niego się z trąbką na czapce,pozdrawia z wytrwale, od domu do komuś przyniesie, gazetę da listonosz,na niego się z trąbką na czapce,pozdrawia z dalekaUśmiechem okrasi życzenia się też do niego uśmiechnij listonosz,na niego się z trąbką na czapce,pozdrawia z daleka „Dbam o zdrowie”Od rana brykam, koziołki fikam,bo wiem, jak ważna jest gimnastyka. Wcinam owoce, warzywa,jem nawet szpinak i nie grymaszę!Choć ze mnie mały człowiek,potrafię dbać o zima to, czy lato,znam sposoby na to!Nie siedzę w domu, gdy śniegiem prószy,jesienny deszczyk też mnie nie włożyć ciepłe ubranie,a żadna grypa nas nie dostanie!Choć ze mnie mały człowiek…
. 462 456 14 482 290 201 441 72
ko ko ko gdzie są moje dzieci tekst